29 lipca 2018, 18:12
Od urodzenia jestem kociarą. Koty zawsze towarzyszyły w moim życiu i tak pewnie już zostanie. Aktualnie mam 7 swoich i kilka przychodzi obcych szczególnie na jedzenie, które kupuje w dużych ilościach. Średnio co 1,5 miesiąca musze kupować 30 kg jedzenia suchego. Niektórzy powiedzą, że koty same sobie znajdą pożywienie i nie będą potem łapać myszów itd. ale moje koty są łowne. Za czasów młodości zdarzało się że miałam ponad 20 kotów, spokojnie moje koty są wolnożyjące i mieszkają na wsi więc ilość może kogoś przerazić, ale da się ogarnąć. wtedy jeszcze koty tak nie chorowały, jak teraz coróż jakaś nosówka i koci katar.Kiedyś koty piły tłuste mleko od krowy i im nic nie było, teraz trzeba z tym uważać. Ja nieraz daję im mleko, ale je rozwadniam z wodą żeby nie było za tłuste.W sobotę kupiłam kotom w rosmanie saszetki pakowane po 15 za 10 zł. jakaś niemiecka firma, ale kotom smakowało. Jakieś trzy tygodnie temu okociła mi się kotka ma 3 urcze maluszki. dwa szaro-białe a jeden cały szary.......